
Informacje o użytkowaniu
Zdjęcie „Chiloe Vijon, Sybilatrix” może być wykorzystywane do celów osobistych i komercyjnych zgodnie z warunkami zakupionej licencji Royalty-free. Obraz jest dostępny do pobrania w jakości wysokiej rozdzielczości do 5529x3686.
- Kraj: Zjednoczone Królestwo
- Lokalizacja: Na zewnątrz
- Orientacja obrazu: Poziomo
- Pora roku: Jesień
- Pory dnia: Dzień
Depositphotos
- Informacje o magazynie zdjęć
- Nasze plany i ceny
- Rozwiązania biznesowe
- Blog Depositphotos
- Program Polecający
- Program partnerski
- Program API
- Wakaty
- Nowe obrazy
- Darmowe obrazy
- Rejestracja dostawcy
- Sprzedawaj zdjęcia stockowe
- język angielski
- Deutsch
- Français
- Español
- Rosyjski
- Italiano
- Português
- Polski
- Nederlands
- 日本語
- Česky
- Svenska
- 中文
- Türkçe
- Español (Meksyk)
- Ελληνικά
- 한국어
- Português (Brazylia)
- Magyar
- ukraiński
- Bahasa Indonesia
- ไทย
- Norsk
- Dansk
- Suomi
Informacja
- Często Zadawane Pytania
- Wszystkie dokumenty
- Ptak w locie - Magazyn fotograficzny
Łączność
- +7-495-283-98-24
- Czat na żywo
- Skontaktuj się z nami
- Recenzje o Depositphotos
Przeczytaj nas
- Świergot
- VK
© 2009-2021. Depositphotos Corporation, Stany Zjednoczone. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Taksonomia
Pozycja filogenetyczna gatunków z tego rodzaju uważana jest za jedną z najbardziej kontrowersyjnych wśród wszystkich współczesnych grup ptaków. Jedną z przeszkód uniemożliwiających ornitologom sporządzenie pełnego obrazu ewolucyjnego rozwoju kaczek rzecznych jest fakt, że dywergencja dwóch głównych grup tego rodzaju - kaczki krzyżówki i cyraneczki - wystąpiła stosunkowo niedawno (mniej więcej w drugiej połowie plejstocenu) i to w bardzo krótkim czasie. Ponadto jest prawdopodobne, że częste krzyżowanie się tych ptaków, zwłaszcza w obrębie podgatunku, odegrało ważną rolę w ewolucji kaczek rzecznych. Badania molekularne na podstawie analizy sekwencji mtDNA powodują dodatkowe zamieszanie, pokazując wątpliwe wyniki dotyczące powiązań między gatunkami.
Istnieje jednak kilka głównych skarbów, które można zidentyfikować. Na przykład jest to klasyczne jednoczenie podrodzaju krzyżówki Anas jest grupą monofiletyczną (w szerokim sensie, a nie holofiletyczną), która nie budzi wątpliwości wśród współczesnych taksonomistów. Z drugiej strony filogenetyka cyraneczek wygląda bardzo zagmatwana.
W chwili obecnej staje się mniej lub bardziej oczywiste, że wiggles mają bardziej odległy pokrewieństwo od innych prawdziwych kaczek niż kaczki krzyżówki i powinny zostać przeniesione do osobnego rodzaju. To samo dotyczy kloktunów, turkusowych krakersów, grupy „czarnoskórych” Punanettaoraz shirokoskam i inne ptaki o niebieskich skrzydłach. W stosunku do innych gatunków sviyazi mają wspólne cechy morfologiczne i behawioralne, jednak różnica w ich mtDNA dwóch genów kodujących białka mitochondrialne - cytochromów b (cytb), a druga podjednostka dehydrogenazy nikotynamidowej (ND2) również sugeruje, że ich status należy zwiększyć do osobnego rodzaju Mareca (łącznie z szarą kaczką i orką).
Proponowana lista jest sugerowana na podstawie cech morfologicznych, molekularnych i behawioralnych.
- Możliwy rodzaj Mareca
- Sviyaz (Anas Penelope)
- † Amsterdam Flightless Witch (Anas marecula)
- Peruka amerykańska (Anas americana)
- Sumptuous Wiggle (Anas sibilatrix)
- Podrodzaj Chaulelasmus
- Szara kaczka (Anas strepera)
- † Anas strepera couesi - wymarły w drugiej połowie XIX wieku
- Szara kaczka (Anas strepera)
- Podrodzaj Eunetta
- Orka (Anas falcata)
- Podrodzaj Dafila
- Pintail (Anas acuta)
- Kerguelen pintail (Anas eatoni)
- Anas eatoni eatoni
- Anas eatoni drygalskii
- Pintail żółtodzioby (Anas georgica)
- Anas georgica georgica
- † Anas georgica niceforoi - wymarły w latach pięćdziesiątych XX wieku
- Rufowy ogon z białymi policzkami (Anas bahamensis) (dawniej Poecilonetta)
- Ryczałt karłowaty (Anas erythrorhyncha) (dawniej Poecilonetta)
- Cyraneczka peleryna (Anas capensis) (dawniej Nettion)
- Podrodzaj Nettion
- Skarb Oceanu Indyjskiego
- Cyraneczka madagaskarska (Anas bernieri)
- † Kaczka Mauritiusa (Anas theodori)
- Turkusowy szary (Anas gibberifrons)
- † Anas gibberifrons remissa - wymarły (około 1959)
- Anas gracilis (wcześniej jako część Anas gibberifrons)
- Kasztanowy Cyraneczka (Anas castanea)
- Skarb zielonoskrzydły
- Turkusowy Gwizdek (Anas crecca)
- Cyraneczka zielonoskrzydła (Anas carolinensis) (wcześniej zawarte w Anas crecca)
- Turkusowy żółtodzioby (Anas flavirostris)
- Cyraneczka andyjska (Anas (flavirostris) andinum)
- Skarb Nowej Zelandii
- Cyraneczka Auckland (Anas aucklandica)
- Cyraneczka brązowa (Anas chlorotis) (wcześniej zawarte w Anas aucklandica)
- † Teal z wysp McCurry (Anas por. chlorotis) - gatunki kopalne
- Campbell Teal (Anas nesiotis) (wcześniej zawarte w Anas aucklandica)
- Skarb Oceanu Indyjskiego
- Podrodzaj Melanany
- Afrykańska Czarna Kaczka (Anas sparsa)
- Podrodzaj Anas
- Gatunki afrykańskie („Afranas»)
- Krzyżówka madagaskarska (Anas melleri)
- Kaczka krzyżówka żółtonosa (Anas undulata)
- Amerykański skarb
- Kaczka krzyżówka perłowa (Anas fulvigula) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- Anas fulvigula fulvigula (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- American Black Duck (Anas rubripes) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- Meksykańska krzyżówka (Anas diazi) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- Kaczka krzyżówka perłowa (Anas fulvigula) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- Skarb Pacyfiku
- † Mariana Mallard (Anas (platyrhynchos) oustaleti) (czasami postrzegane jako podgatunek Anas superciliosa)
- Krzyżówka hawajska (Anas wyvilliana) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- Kaczka krzyżówka filipińska (Anas luzonica)
- Kaczka krzyżówka Laysan (Anas laysanensis) (czasami jako część Anas platyrhynchos)
- † Kaczka krzyżówka Lisyanskaya (Anas por. laysanensis) - hipoteza, wymarła od 1845 roku.
- Kaczka krzyżówka szara (Anas superciliosa)
- Niejasny status
- Krzyżówka (Anas platyrhynchos)
- Kaczka krzyżówka plamista (Anas poecilorhyncha)
- Anas (poecilorhyncha) zonorhyncha - czasami postrzegane jako podgatunek Anas superciliosa
- Gatunki afrykańskie („Afranas»)
Gatunki wcześniej uważane za część rodzaju Anas
- Kaczka z brązowymi skrzydłami (Speculanas specularis)
- Kloktun (Sibirionetta formosa)
- Kaczka w paski (Salvadorina waigiuensis)
- Kaczka czubata (Lophonetta specularioides)
- Rodzaj Szpachelka
- Australijski bóbr (Spatula rhynchotis)
- Afrykański bóbr (Spatula smithii)
- Cyraneczka niebieskoskrzydła (Dyski łopatki)
- Cyraneczka brązowa (Łopatka cyanoptera)
- Cyraneczka plamista (Szpatułka hottentota)
- Wielokolorowy turkusowy (Szpatułka versicolor)
- Teal pune (Łopatka puna)
- Teal Cracker (Spatula querquedula)
- Szeroki nos (Spatula clypeata)
- Broadtail z Ameryki Południowej (Spatula platalea)
Latająca drużyna idzie do bitwy
Jesienią 1813 r. Cesarz Francji Napoleon został niedawno pokonany pod Lipskiem. Jednak Francuzi nie stracili odwagi i mogą się opierać przez długi czas. Pozostawili po sobie znaczne terytoria - właściwie Francję, a także kraje obecnego Beneluksu. Dowództwo wojsk koalicji antynapoleońskiej postanowiło grać na antyfrancuskich nastrojach w Belgii i Holandii. Na szczęście miejscowa ludność była niezwykle krytyczna wobec Francuzów - niepodległość Holandii została zniszczona w 1810 roku, mieszkańcy byli zmęczeni wyłudzeniami i wegetowali w biedzie.
Portret Alexandra Christoforovicha Benckendorffa, George Doe / Wikipedia
Błyskotliwa operacja militarna została przeprowadzona przez wojska rosyjskie, które wróciły do Holandii i powróciły do władzy prawnej i własnego monarchy. Na jej czele stał młody generał major Alexander Benckendorff. Teraz jego wyczyny wojskowe są znacznie mniej znane niż działalność szefa tajnej policji, a podczas wojen napoleońskich Benckendorff był znany jako utalentowany i odważny oficer wojskowy. W ciągu 10 lat awansował do stopnia pułkownika, w 1812 r. Otrzymał stopień pierwszego generała, aw Katedrze Chrystusa Zbawiciela imię Benckendorffa pojawia się osiem razy na listach wyróżniających się i rannych w bitwach.
Benckendorff pokazał niesamowitą szykowność. Dowodził oddziałem latającym składającym się z 3500 żołnierzy (Kozacy, husaria i część piechoty) i miał własne plany co do Holandii.
Początkowo otrzymał zadanie zajęcia jakiejś fortecy w postaci bazy do dalszych operacji. Nikt nie mógł pomyśleć, że spieszy się do szturmu na Holandię jako całość. Oczywiście nie mógł w ogóle wypędzić wszystkich Francuzów z kraju, ale nieoczekiwanie udało mu się rozproszyć twierdze, zdemoralizować i uczynić Holandię bezużyteczną jako baza dla armii napoleońskiej. Na szczęście ludność Francuzów nie lubiła, widzieli Napoleona z jego wymuszeniami na potrzeby wojskowe w trumnie, a Rosjan oczekiwano jako wyzwolicieli.
Rosjanie nie szturmowali ufortyfikowanego Deventer, ale zbliżyli się do miasta Zwolle, wywabili garnizon z twierdzy małym oddziałem, złapali go w zasadzkę, odcięli i wzięli do niewoli. Był tam holenderski generał van der Platten, a z Amsterdamu przybył posłaniec innego Holendra, barona Kraayenhofa. Ci dwaj doskonale znali kraj, jego geografię i położenie wroga. Holendrzy byli zadowoleni z wiadomości - w Amsterdamie czekają tylko na rozpoczęcie powstania przez Rosjan. A potem Benckendorff wpadł na wspaniały pomysł.
Kozacy morscy z Siczy Amsterdamskiej
Benckendorff wybrał 200 Kozaków pod dowództwem majora Marklaya i rozkazał wraz z tym zespołem pędzić głową do Amsterdamu niczym w lodowej dziurze - nie przejmując się niczym i nie marnując energii na potyczki. Do stolicy Holandii rzucił się jak na skrzydłach.
Holendrzy nie mieli pojęcia, że jest tylko 200 Rosjan, Francuzi oczywiście też o tym nie wiedzieli.
Sam fakt pojawienia się Kozaków wystarczył, aby ludzie uznali, że jest to awangarda armii. Marklay rzucił się więc do stolicy, nie napotykając żadnego oporu. Tymczasem sam Benckendorff otrzymał rozkaz uspokojenia i nie dotykania niczego w Holandii. Porządek brzmiał rozsądnie - jest bardzo mało siły, by zająć cały kraj. Ale dowódca lotniczej drużyny był po prostu odurzony możliwością wyzwolenia europejskiej stolicy dosłownie oddziałem kilkuset brodatych komandosów. Benckendorff załadował 600 osób na łodzie, sam wsiadł na jedną z nich i 6 grudnia dotarł do Amsterdamu w środku nocy przez zatokę, po której pływały kry lodowe - tuż pod nosem francuskich okrętów wojennych.
Dla burmistrza Amsterdamu były to dni pełne radości i przerażenia. Początkowo był zachwycony pojawieniem się Rosjan, potem omal nie dostał ciosu, gdy dowiedział się, że jest aż 600 wyzwolicieli. Ale wino jest na stole, trzeba je wypić - a burmistrz zapowiedział, że tak naprawdę jest 6 tysięcy Rosjan. A jeśli komuś wydaje się, że jest mniej, to nie umie liczyć. Jednak w Amsterdamie byli gotowi uwierzyć w 6 tysięcy - Rosjan witano muzyką i bębnami.
Flota w zamian za jedzenie
Jednak Benckendorff nadal miał problem. Francuska eskadra oceaniczna admirała Verguela stacjonowała na morzu. Stracił Amsterdam i próbował zdobyć przyczółek przynajmniej w fortecy Gelder. Ale Benckendorff pokazał, że zuchwalstwo naprawdę zajmuje miasta. Ten sam major Marklay, któremu udało się już przestraszyć wszystkich swoim blitzkriegiem w całej Holandii, pojechał do Gelder - tym razem musiał odpowiednio potrząsnąć tylko jednym admirałem.
I udało mu się to. Marklay nie szturmował statków, ale odciął eskadrę od wybrzeża. Verguel, sam z urodzenia Holender, nie był początkowo zachwycony myślą, że będzie musiał umrzeć za beznadziejną sprawę Napoleona. Ale jeśli wiedział, ilu ludzi faktycznie mu się przeciwstawia, to Marklay ledwo odniósł sukces w jego przygodzie. Admirał nie mógł nawet pomyśleć, że 200 osób jedzie do Gelder, więc postanowił skapitulować. Verguel zgodził się, że nie weźmie udziału w bitwach, a twierdza zostanie przekazana zwycięzcom w zamian za prawo do zakupu prowiant.
W międzyczasie książę Orański przybył do Amsterdamu statkiem, który został ogłoszony władcą Holandii.
Powiedzieć, że Benckendorff był zadowolony, to nic nie mówić. W ciągu kilku tygodni, z oddziałem rajdowym, udało mu się oczyścić Holandię prawie bez rozlewu krwi. Francuzom zostało tylko kilka fortec. Sam dowódca otrzymał od holenderskiego króla złoty miecz z wygrawerowanym napisem „For Amsterdam and Delirium”. A potem w Utrechcie, przed I wojną światową, corocznie obchodzono specjalne święto - Dzień Kozaka.
Metodyczne oblężenie fortec, przyciągnięcie dużych sił i poprawne bitwy kosztowałoby Rosjan i sojuszników dużo krwi i czasu, a sama Holandia niewątpliwie byłaby całkiem zrujnowana. Jednak bezczelność, zdecydowanie i trafna kalkulacja psychologiczna doprowadziły do tego, że Rosjanom udało się przeprowadzić jedną z najpiękniejszych kampanii w historii świata. I jedyny, w którym eskadra oceaniczna poddała się dwustu Kozakom.